Lindon Beckford pracuje jako sanitariusz w jednym ze szpitali w Bostonie. Od ponad 30 lat przewozi pacjentów na noszach z sali do sali operacyjnej i z powrotem. Mężczyzna przypadkiem odkrył, że jego śpiew uspokaja chorych.
On przedstawia się, mówiąc: „Nazywam się Lindon i będę waszym kierowcą”, co od razu wywołuje uśmiechy u pacjentów.
To, co go naprawdę wyróżnia, to to, że śpiewa dla swoich pacjentów. Jego miły gest często sprawia, że pacjenci płaczą ze szczęścia.
Lindon śpiewa dla pacjentów od prawie 31 lat. To, co zaczęło się jako naturalny nawyk, szybko przerodziło się w sposób uspokajania pacjentów w trudnych chwilach. Wielu z nich nawet śpiewa, tworząc przyjemne doświadczenie dla wszystkich.
Jego altruistyczne działania pomagają pacjentom na chwilę zapomnieć o swoich lękach i sprawiają, że pobyt w szpitalu jest bardziej komfortowy. Można powiedzieć, że potrzeba naprawdę wyjątkowej osoby, aby robić to, co Lindon robi każdego dnia.
Przeczytaj również Nie miała pieniędzy na zakup nowych mebli kuchennych. Oto, co znalazła.