Aktorka, która zdobyła popularność dzięki roli w „Ratownikach”, zdobyła serca wielu mężczyzn w latach 90. W tym czasie amerykańska aktorka, modelka i prezenterka Yasmin Bleeth cieszyła się dużą popularnością.
Plakaty z jej urodą zdobiły ściany wielu pokoi nastolatków. Fani „Ratowników” mieli mieszane uczucia wobec Yasmin i pięknej blondynki Pameli Anderson, ale wielu zachwycało się unikalnym urokiem Yasmin.
Dziś, w wieku 55 lat, Yasmin Bleeth bardzo się zmieniła i odeszła z centrum uwagi. Jej przemiana zszokowała jej fanów i wywołała różne reakcje.
Yasmin urodziła się w Nowym Jorku 14 czerwca 1968 roku. Matka była modelką, a ojciec fotografem. Rodzice byli przekonani, że ta piękna dziewczynka z pewnością odniesie sukces w karierze. Dlatego w różnorodny sposób wspierali jej rozwój. W wieku 10 miesięcy Yasmin wystąpiła w reklamie popularnego szamponu dla dzieci. Już w wieku 6 lat znalazła się na liście dziecięcych modelek, które były zapraszane do zdjęć reklamowych.
W 1993 roku nastał dla aktorki jej wielki moment. Została obsadzona w głównej roli w serialu „Ratownicy z Malibu”. Opalona brunetka o ciemnych włosach i niebieskich oczach efektownie prezentowała się na ekranie. Zaczęły napływać do niej oferty nie tylko od reżyserów, ale także od fotografów.
W wieku 47 lat zmarła jej mama – najbliższa przyjaciółka. Yasmin bardzo ciężko przeżyła jej odejście. Rozwinęła się depresja, która trwała prawie rok. W tym trudnym czasie uratowała ją miłość. Aktor Ricky Paul Goldin wspierał Yasmin i otaczał ją troską. Para ustaliła datę ślubu, a zaproszenia zostały wysłane do gości. I nagle Yasmin rezygnuje z małżeństwa i zrywa z tym mężczyzną.
Yasmin dobrowolnie podjęła leczenie w specjalistycznej klinice. W 2002 roku ogłosiła zakończenie kariery. W tym samym roku wyszła za mąż za Paula Kerrito, którego poznała w ośrodku rehabilitacyjnym.
Od tego czasu Yasmin Bleeth prowadzi życie w odosobnieniu, unika spotkań z dziennikarzami. Wieloletnia zależność odcisnęła piętno na jej wyglądzie – aktorka przybrała na wadze, jej skóra i włosy uległy pogorszeniu. W jednym z rzadkich wywiadów Yasmin przyznała, że jej uzależnienie to już przeszłość, ale psychologiczna zależność pozostanie na całe życie. Każdy jej dzień to walka i wybór – albo spokojne życie z miejscem na miłość i proste radości, albo uzależnienie od tego, co daje jedynie iluzję szczęścia.
Komentarze takie jak „O Boże”, „Nie mogę uwierzyć, że to Yasmin”, „Czas zrobił swoje” i „Nie mogę uwierzyć własnym oczom” wyrażają szok i nostalgię osób, które kiedyś podziwiały jej urodę w młodości.
Użytkownicy Internetu zaczęli dyskutować o obecnym wyglądzie Yasmin, który charakteryzuje się wyraźnymi zmianami i przybraniem na wadze. Niektórzy narzekają na te zmiany, podkreślając, że Yasmin kiedyś była bardzo atrakcyjną kobietą.
Użytkownicy wyrażają szeroki wachlarz emocji w internetowych rozmowach o ewolucji Yasmin.
Przeczytaj również To jest sensacja, coś takiego się już nie powtórzy.
