Nie mamy wątpliwości, że widziałeś ten legendarny film, może nawet kilka razy… Ale czy wiesz, jak wyglądała jedna z postaci? Pamiętasz starszą aktorkę, która zagrała rolę starej Rose w filmie „Titanic”? Wiele osób podziwia urodę młodej Kate Winslet, ale niewielu wie, że starsza aktorka, która wcieliła się w nią w tym wieku, kiedyś była prawdziwą pięknością.
„Jej uroda budziła zazdrość wszystkich”. Pamiętasz koniec filmu, kiedy główny bohater się oddala i wspomina swoją młodość jako starsza kobieta? Aktorka, która zagrała rolę starej Rose, nazywała się Gloria Stuart. Niestety, aktorka zmarła kilka lat temu. Miała 101 lat. Ale niewiele osób zna jej drogę do sukcesu i trudności związane z jej zawodem.
Kiedy Gloria się urodziła, była tak piękna, że ci, którzy byli blisko niej, wiedzieli, że stanie się sławna. Tak się stało, ale sukces przyszedł dopiero w wieku 87 lat, gdy zagrała w filmie „Titanic”. Wcześniej miała inne role, ale Stuart była rozczarowana kinematografią i wróciła do teatru.
Tempo pracy i monotonne role nie podobały się aktorce: zawsze grała piękności. Interesujące jest to, że Gloria mocno śledziła losy swojej postaci. Na przykład była jedyną, która przeżyła katastrofę morską w prawdziwym życiu, gdy miała tylko dwa lata. Stuart żyła, podobnie jak jej postać, aż do 100 lat. Niezwykłe, prawda? Zgadzasz się, że aktorka była naprawdę piękna w młodości?